Ratunku

Ola

Od niedawna moja gupiczka ma dość duży brzuch i taką czarną plamkę w okolicach odbytu(jest w ciąży)lecz ta plamka od paru dni robi się coraz większa.Czy ona może umrzeć.Czy narybek jest bezpieczny(ratunku) nie chce żeby umarła. Sad

Z góry dziękuje.

Lenek

Ryby nie umierają tylko zdychają.

Ola

Ojeju jaki wielki problem poszukuje porady a nie poprawiania błędów a tak w ogóle zdechnąć ta znaczy umrzeć

Lenek

Nie, mylisz się. W języku polskim występuje rozróżnienie pomiędzy umrzeć, a zdechnąć. Człowiek umiera, a zwierzę ginie, zdycha, pada.

Milosz95

Oki oki dosyć tych sporów. Jest kotna,niedługo "urodzi" albo jak wolisz Lenek okoci Razz

się.Przenieś ją do kotnika lub innego akwa,żeby inne ryby po porodzie czy okoceniu Wink

nie zjadły maleństewek.Pamiętaj,że gdy samica urodzi odłów ją i przenieś zdala od młodych-najczęściej zachodzi kanibalizm między matką a dziećmi-czyli matka zje małe.Karm je roztartą karmą na proszek.

Nie umże,chyba,że coś się stanie.Będziesz ciocią ! Razz

muzykm1

można też karmić roztartym żółtkiem z jajka, oczywiście ugotowanym, ale woda mętnieje, ja tym karmiłem i wyrosły duże i zdrowe, z tym, że jak wspomniałem wcześniej woda się zrobiła mętna, pozdrawiam!

damjakas

gupiki mozesz karmic tez kazdym dobrze roztartym pokarmem dla wiekszych rybek, mozesz usucsonym sercem wolowym i tez specjalnym pokarmem dla maluchow

MarioLord

Co do tego czy ryby zdechają czy też umierają,to lenek się myli bo ryby jako jedyne zwierzęta umierają a nie zdechają.

Lenek

To może wytłumacz nam dlaczego ryby umierają ?

x-striker

Dla mnie zdychają ogólnie wszystkie zwierzęta, a umierają te do których się przywiązałem(kot i kilka rybek

MarioLord

Nie wiem dlaczego mówi się że ryby umierają ale chyba ma to związek z tym iż ryby są jakimś symbolem w chrześcijaństwie.Nie jestem tego pewien bo nie jestem wielkim chrześcijaninem, który chodzi zawsze do kościoła. Rolling Eyes

Lenek

Tu nie chodzi o chrześcijaństwo. W języku polski po prostu występuje rozróżnienie pomiędzy zwierzęciem, a człowiekiem i tak: zwierze zdycha, pada, itp. a człowiek umiera, i nie ma od tego wyjątków.

zozol

jestem tu nowy i nie wiem jaki jest problem, jeden niech sobie pisze że ryby zdychają a inni ze umierają jeżeli umiecie podstawy języka polskiego potocznego to sobie z tym poradzicie jeżeli nie to są dostępne słowniki synonimów <także zwrotów potocznych>
poza tym jeżeli ktoś jest równy gość to nie czepia się takich błachostek
i to forum jest raczej o rybach a nie o wypominaniu sobie błędów ortograficznych czy zwrotów <trochę się panosze ale ja wyrażam swoje zdanie od razu bez ogródek > :?

cassie73

Ja nawet nie wiedziałam kiedy urodzi i teraz narybki mają 9 dni i nic żadnemu sie nie stało. Nie odławiałam samicy. Narybków jest chyba 13