|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszksz
Nowy

Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:41, 04 Lut 2009 Temat postu: da sie go uratowac? |
|
|
Chodzi o akwa w moim zakladzie pracy, a w raczej o jego mieszkancow. To zbiornik z welonami.
W zasadzie wiem tylko tyle, ze ma ok. 100 litrow, temperatura w granicach 23-24 stopni, filtr wewnetrzny, nie mam pojecia jaki model, sklada sie glownie z duzej niebieskiej gabki, jakies napowietrzanie tez pewnie jest bo wypuszcza sporo babelkow, rosliny to chyba nurzance lub cos podobnego. Mieszkaja tam dwa welony, nie wiem czy akwarium dojrzewalo przed ich wpuszczeniem, ale pewnie nie, bo kiedy bylam w pracy jakies 3 tygodnie temu to jeszcze stalo puste.
Nie znam zadnych parametrow wody, a nie mam mozliwosci kupienia testow, no chyba ze na wlasny koszt... Z tym ze woda to nie zwykla kranowa, jest jakos uzdatniana, ponoc bardzo miekka. Nie wiem czy na podstawie tych skapych informacji bedziecie w stanie cos poradzic.
Chory jest jeden welon (drugi wyglada jak okaz zdrowia) od ok tygodnia zachowuje sie dziwnie, z poczatku sie chowal w roslinach i pod filtrem lub plywal pod powierzchnia wody i lapal powietrze (nie mial zadnych klopotow z utrzymaniem rownowagi). Teraz nie plywa praktycznie w ogole, lezy ciagle na dnie, pletwy ma "oklapniete", nawet gdy probuje plywac, widac ze ten zdrowy uklada je zupelnie inaczej. Od paru dni jest juz tak slaby, ze opadajac na dno wrecz przewraca sie na bok i tak lezy, prawie nie widac zeby oddychal, "poklada" sie tez na roslinach, jesli juz zdarzy mu sie poderwac. Nie ma zadnych kropek, zadnej waty, za to strzepia mu sie pletwy i widac na nich czerwone kreski - to dopiero od jakichs dwoch dni. Wlasciwie patrzac na niego mam klopot z wypatrzeniem jakichs zewnetrznych objawow, moze tylko to ze na jednej skrzeli ma czerwonobrazowa plame i pare kropek czarnych na pyszczku, ktos sugerowal ze moze sie wybarwia bo to mloda ryba.
Ja przepraszam ze taki esej napisalam, ale naprawde nie moge juz na to patrzec, akwarium stoi akurat kolo mojego biurka, jak tu pracowac skoro widac, ze ryba ewidentnie sie meczy...
Wiem, ze cos bylo wlewane do wody wczoraj, najprawdopodobniej FMC.
Nie oczekuje zadnej gotowej recepty bo ryba wyglada tak, jakby miala lada chwila przestac oddychac... moze lepiej byloby ja po prostu usmiercic? Pomozcie.
Niestety nie moge wkleic zdjecia bo to moj pierwszy post...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kszksz dnia Śro 23:42, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lenek
Moderator

Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:37, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Grzałka out.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kszksz
Nowy

Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:08, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dzieki za odzew, niestety welon padl dzisiaj, drugi poki co wyglada calkiem zdrowo.
Nie bylo grzalki, w pomieszczeniu jest dosyc cieplo.
Temat mozna zamknac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|